Hej! Z góry przepraszamy za naszą nieobecność w tamtym tygodniu. Było to głównie spowodowane brakiem czasu:D OK dzisiaj kolejny post o szkole, już ostatni. Tym razem będzie to szkolne Q&A. Pytania zadawaliście nam pod jednym z postów. Zaczynajmy!
1. Czy stresujecie się rokiem szkolnym?
Tak. Może to dziwne, ale każdy, przynajmniej trochę stresuje się szkołą. Nowymi nauczycielami, wyzwaniami przeszkodami rzucanymi pod nogi.
2. Kto zmotywował was do bloga?
To całkiem śmieszna historia. Zaczęło się na lekcji polskiego, kiedy to nasza nauczycielka zadała nam na zadanie stworzenie bloga. My wybrałyśmy temat książkowy, z racji tego, że bardzo lubimy czytać. Żaden blog się nie utrzymał oprócz naszego:D
3.Czy znajomi wiedzą, że macie bloga?
Tak wiedzą i co po niektórzy nas czytają.
4. Czy macie jakieś pomysły na serie ,, porównanie książki do filmu''?
Mamy już kilka ciekawych pomysłów, ale na razie wstrzymamy się od ujawniania wam tej tajemnicy, to będzie pewnego rodzaju niespodzianka i pojawi się w październiku.
5. Jakie jest wasze blogowe marzenie?
Długo się nad tym pytaniem zastanawiałyśmy i doszłyśmy do związku, że pisanie bloga i tych wszystkich postów sprawia nam przyjemność i nie ważne czy mamy 26 komentarzy, 5 czy też 0. Ale ogólnie chyba chciałybyśmy, robić dużo konkursów. Być częściej na blogu i żeby czytało nas wiele osób i może w jakiś sposób zainspirowało się nami.
6 .Za co lubicie ,,Titanica'' ?
Na pewno możemy pokochać Titanica za dynamikę i niespodziewane zwroty akcji. Także bohaterowie wykazują duże zaangażowanie. I nasz ulubiony Leonardo DiCaprio. Jak można go nie kochać!! Już za samą urodę dostaje od nas 10/10. Dlatego można powiedzieć, że Tytanic to film idealny.
7. Dlaczego właśnie blog, a nie kanał na YouTube?
Chyba dla tego, że chcemy zachować anonimowość i chyba lepiej się coś piszę niż to mówi. A jak mówiłyśmy. Blog na początku był tylko na zadanie z polskiego.
8.Czy będziecie robić konkursy?
Tak zamierzamy zrobić konkurs z super nagrodami tylko potrzebujemy więcej obserwatorów i wyświetleń, ale ile to zobaczycie!
9. Czy czytaliście e-booki?
Nie, ale chyba dlatego, że wolimy czytać książki.
10. Skąd macie pomysły na zdjęcia?
Zawsze pomysły są inne ale najczęściej zabieramy rzeczy z naszych domów i układamy je w całość ! Przy dobrym telefonie i Photo edytorze zdjęcia wyglądają naprawdę ładnie.
czwartek, 14 września 2017
czwartek, 31 sierpnia 2017
Nowy rok szkolny - ,,Back to school'' #2
Na początku może zaczniemy od sklepów w których nabyłyśmy zeszyty. Były to sklepy takie jak Biedronka, Tesco, Lidl, i Reserved. Może zaczniemy od zeszytów. Te tematyczne z napisami 9 przedmiotów kupiłyśmy w Tesco. Następnie te z ładnymi okładkami w Biedronce, gdyż tam jest najtaniej oraz jest szeroki wybór jeśli chodzi o artykuły szkolne. Jeden zeszyt jest z firmy Oxford z bardzo fajną gumową okładką. Możemy dodać, że niektóre zeszyty są w twardej a niektóre w miękkiej oprawce. Jak zawsze większość zeszytów jest w kratkę.Może powiem coś na temat naszych piórników. Kupiłyśmy je w Biedronce jak i w Reserved, oba piórniki są bardzo pojemne i bardzo ładne. Jeden ma wzór z flamingami, a drugi z Myszką Micki. Plecak po prawej stronie został zakupiony w Biedronce i jest dość pojemy. Kolejną rzeczą widoczną na zdjęciu jest kalendarz, który ma szablon szachownicy, na razie mamy tylko jeden, ponieważ drugi nie został jeszcze zakupiony. Długopisy z firmy Stabilo oraz te z Lidla mają bardzo ładne kolory oraz będą nam pomagać w nauce .
Teraz powiemy trochę o naszych odczuciach co do powrotów do szkoły. Jak zwykle, szkoda,że wakacje się już kończą, ale wracamy do szkoły z optymizmem i mamy nadzieję, że i w tym roku paski zawitają na naszych świadectwach. To by było na tyle, piszcie w komentarzach czy wy mieliście paski w tamtym roku i jak się czujecie z tym,że wracacie do szkoły:D
środa, 23 sierpnia 2017
5000 wyświetleń! - ,,Trochę o nas'' #2
Hejka!!! Wybiliście na naszym blogu już prawie 5000 wyświetleń!!!!! Z tej okazji robimy drugą część serii trochę o nas.
Zacznę ja Ola. Zacznę może od tego, że po wakacjach razem z Gabi idziemy do klasy 2 gimnazjum. Jak wiecie z jednego posta bardzo lubię rysować, a mój ulubiony styl rysowania to mangowy. A propos mangi to uwielbiam Japonię i bardzo podoba ten kraj i marzę o tym, żeby kiedyś tam pojechać. A jeszcze nie wspomniałam,że uczę się języka japońskiego hahaha:D Teraz powiem wam trochę o moich nawykach. Jeden z nich to robienie herbaty ok godziny 22:00 już nawet nie muszę patrzeć na zegar. Jak? nie wiem, ale jeśli myślicie, że to jest dziwne to słuchajcie tego kiedy mam nową książkę, lub jakąś gazetę muszę ją powąchać, ponieważ uwielbiam zapach nowo rozpakowanych gazetek:) Mój znak zodiaku to bliźnięta. Mieszam z rodzicami i z dziadkami. Mam psa Rubika, ale o tym już pewnie wiecie, który ma 11 lat. Mam dwie przytulanki bez których totalnie nie mogę zasnąć:D Wszystko przeżywam bardzo długo jako przykład mogę powiedzieć,że kartkówkę z matematyki przeżywałam 3 dni hahaha Mój pokój znajduję się na poddaszu, mam starszą siostrę Aśkę. Kiedyś chciałabym pracować w szpitalu, Bardzo lubię kupować ozdoby do pokoju. W Europie nie licząc Polski wyłam na Słowacji, na Chorwacji, w Londynie i w Czechach. Oprócz mojej serialowej miłości czyli The Walking Dead oglądałam jeszcze Riverdale, Dexter i the100. Strasznie strasznie boję się dentysty. A zapomniałabym wracając do Japonii to bardzo lubię oglądać anime, i oglądałam: Pokemony, Tokyo Ghoul i Deth Note. Ok to by było na tyle dzisiaj było tego trochę więcej, ale mam nadzieję, że wytrwaliście!!
Teraz ja Gabi. Jak Ola mówiła idę także do 2 gimnazjum . Do tego mam cały 158 cm wzrostu, a mój znak zodiaku to lew. Urodziłam się siódmego sierpnia w wakacje, czyli w lecie. Dodam, że lato to moja ulubiona pora roku. Już za bardzo nie lubię horrorów, chyba że od czasu do czasu. Teraz gustuje w filmy katastroficzne. Jeśli chodzi o seriale to też jak Ola oglądam Riverdale, w którym się się zakochałam. Oglądałam też 13 powodów, który także mi się spodobał. (na pewno znacie :) ). Jeśli chodzi o moją miłość, czyli wiernego przyjaciela Chloe (mojego psa). Uwielbiam kupować mu ubranka i akcesoria. Tak ubranka dla psa :D. jeśli chodzi o psa to ma 5 lat. Mam 2 siostry. Starszą Olę i młodszą Aśkę. Mówiłam, że bardzo lubię biologie. Natomiast mój najgorszy przedmiot to historia. Nie wiem jak można ją lubić :(. Teraz moje nałogi. Moim najgorszym nałogiem od dzieciństwa jest obgryzanie paznokci. Kto też tak ma to piszcie. Także uwielbiam zapach książek, ale też butów. No i oczywiście świeczek i kremów. Nie cierpię dentysty jak Ola. Mam po prostu taki koszmar z dzieciństwa. Mój ulubiony serial na TVN to 19+. Oglądałam wszystkie odcinki. a mój ulubiony Youtuber to Agnieszka Grzelak. Chociaż mam dużo ulubionych. To by było na tyle. Dzięki za przeczytanie tych ciekawostek!
Dziękujemy za przeczytanie już drugiej części serii ,,Trochę o nas''. Komentujcie i wpadajcie częściej . W KOMENTARZACH ZADAWAJCIE NAM PYTANIA DO Q&A BACK TO SCHOOL! Buziaki ♥ ♥ ♥
Zacznę ja Ola. Zacznę może od tego, że po wakacjach razem z Gabi idziemy do klasy 2 gimnazjum. Jak wiecie z jednego posta bardzo lubię rysować, a mój ulubiony styl rysowania to mangowy. A propos mangi to uwielbiam Japonię i bardzo podoba ten kraj i marzę o tym, żeby kiedyś tam pojechać. A jeszcze nie wspomniałam,że uczę się języka japońskiego hahaha:D Teraz powiem wam trochę o moich nawykach. Jeden z nich to robienie herbaty ok godziny 22:00 już nawet nie muszę patrzeć na zegar. Jak? nie wiem, ale jeśli myślicie, że to jest dziwne to słuchajcie tego kiedy mam nową książkę, lub jakąś gazetę muszę ją powąchać, ponieważ uwielbiam zapach nowo rozpakowanych gazetek:) Mój znak zodiaku to bliźnięta. Mieszam z rodzicami i z dziadkami. Mam psa Rubika, ale o tym już pewnie wiecie, który ma 11 lat. Mam dwie przytulanki bez których totalnie nie mogę zasnąć:D Wszystko przeżywam bardzo długo jako przykład mogę powiedzieć,że kartkówkę z matematyki przeżywałam 3 dni hahaha Mój pokój znajduję się na poddaszu, mam starszą siostrę Aśkę. Kiedyś chciałabym pracować w szpitalu, Bardzo lubię kupować ozdoby do pokoju. W Europie nie licząc Polski wyłam na Słowacji, na Chorwacji, w Londynie i w Czechach. Oprócz mojej serialowej miłości czyli The Walking Dead oglądałam jeszcze Riverdale, Dexter i the100. Strasznie strasznie boję się dentysty. A zapomniałabym wracając do Japonii to bardzo lubię oglądać anime, i oglądałam: Pokemony, Tokyo Ghoul i Deth Note. Ok to by było na tyle dzisiaj było tego trochę więcej, ale mam nadzieję, że wytrwaliście!!
Teraz ja Gabi. Jak Ola mówiła idę także do 2 gimnazjum . Do tego mam cały 158 cm wzrostu, a mój znak zodiaku to lew. Urodziłam się siódmego sierpnia w wakacje, czyli w lecie. Dodam, że lato to moja ulubiona pora roku. Już za bardzo nie lubię horrorów, chyba że od czasu do czasu. Teraz gustuje w filmy katastroficzne. Jeśli chodzi o seriale to też jak Ola oglądam Riverdale, w którym się się zakochałam. Oglądałam też 13 powodów, który także mi się spodobał. (na pewno znacie :) ). Jeśli chodzi o moją miłość, czyli wiernego przyjaciela Chloe (mojego psa). Uwielbiam kupować mu ubranka i akcesoria. Tak ubranka dla psa :D. jeśli chodzi o psa to ma 5 lat. Mam 2 siostry. Starszą Olę i młodszą Aśkę. Mówiłam, że bardzo lubię biologie. Natomiast mój najgorszy przedmiot to historia. Nie wiem jak można ją lubić :(. Teraz moje nałogi. Moim najgorszym nałogiem od dzieciństwa jest obgryzanie paznokci. Kto też tak ma to piszcie. Także uwielbiam zapach książek, ale też butów. No i oczywiście świeczek i kremów. Nie cierpię dentysty jak Ola. Mam po prostu taki koszmar z dzieciństwa. Mój ulubiony serial na TVN to 19+. Oglądałam wszystkie odcinki. a mój ulubiony Youtuber to Agnieszka Grzelak. Chociaż mam dużo ulubionych. To by było na tyle. Dzięki za przeczytanie tych ciekawostek!
Dziękujemy za przeczytanie już drugiej części serii ,,Trochę o nas''. Komentujcie i wpadajcie częściej . W KOMENTARZACH ZADAWAJCIE NAM PYTANIA DO Q&A BACK TO SCHOOL! Buziaki ♥ ♥ ♥
czwartek, 17 sierpnia 2017
Vlog z Olą czyli wakacje na Chorwacji i książka ,,uwiędzieni w raju"
Hejka wszystkim !!! Dzisiaj nadszedł czas na nowego vloga. Tym razem będzie on z Olą: W tym rowu wakacje spędziłam na Chorwacji, a dokładniej w Sibeniku. Zostaje tu na 10 dni, a moje dni wyglądają zazwyczaj tak: Codziennie budzę się ok. 9 aby nie tracić czasu. Jem śniadanie na balkonie z przecudownym widokiem, a następnie wszyscy zabieramy się na plażę. Jak na typowych Polaków przystało zabieramy ze sobą dwumetrową kaczkę i orkę :) rozkładamy się na plaży i tu zaczyna się najlepsza i najprzyjemniejsza część dnia czyli kąpanie się w morzu... No a wieczorem standardowo jemy kolację na balkonie i gramy w karty haha.Ok to może powiem teraz coś o tutejszym klimacie. Pogoda jest tu piękna, temperatura sięga powyżej 30 stopni, a na niebie nie ma ani jednej chmury :) Ale jest jeden problem. Słońce grzeje tak bardzo, że jesteśmy wszyscy spaleni, oraz nie obejdzie się bez wodnych butów, gdyż w wodzie są jeżowce, czyli małe zwierzątka które mogą zrobić nam krzywdę kiedy na nich staniemy:(. Mogę powiedzieć jeszcze coś o owocach tam rosnących, bo myślę,że to dość ciekawy temat. Otóż na pewno w Polsce nie zobaczymy tych pysznych owoców, ponieważ chodzi głównie o klimat. Idąc ulicą w ogrodach można zobaczyć rosnące na drzewach kiwi, brzoskwinie,oliwki,figi,granaty. A pod krzakiem niepozornie rośnie sobie arbuz. Po prostu bajka!!! Oczywiście, nie tylko na plażowaniu skupione są moje wakacje. Zwiedziliśmy, również wiele ciekawych miejsc, jak np. Katedra św. Jakuba i stare miasto. Charakterystyczną rzeczą na Chorwacji są mega wąskie uliczki, ale to nadaje miastu klimatu:D Szczerze mówiąc, opłacało jechać 16 godzin w jedną stronę:D No dobra ja tu gadam o Chorwacji, a o książkach ani słowa. Na wakacje wybrałam książkę pt. Uwięzieni w raju. Opowiada ona o małżeństwie z dwójką dzieci, którzy przez 10 lat planowali wakacje swojego życia. Postanowili, że wyruszą swoim jachtem po Oceanie Spokojnym. Pewnego dnia zrywa się sztorm. Po kilkugodzinnej walce z nim rodzina rozbija się na wyspie Mogmog w Mikronezji. Wyspę zamieszkują tubylcy, którzy na pierwszy rzut oka wydają się przyjaźni, ale czy na pewno....Jest ona na faktach, co dodaje jej nieco dreszczyku emocji:) Książka napisana jest przez Jennifer Barrie, czyli matkę dziewczynek.To na tyle mojego vloga. Serdecznie zapraszam do komentowania, koniecznie napiszcie czy wy byliście gdzieś na wakacjach. Nieważne czy za granicą czy gdzieś bliżej, ale przecież podróże są i małe i duże:D
wtorek, 8 sierpnia 2017
Vlog - Dzień z...Gabi, urodziny, wycieczka, wakacje.
Hej ! Dzisiaj będzie nowość, bo zaczynamy vlogi. Postanowiłyśmy, że każda będzie miała oddzielny post o swoich wakacjach. Vlogi to nowa seria na naszym blogu. Mamy nadzieję, że takich postów będzie więcej! Więc zacznie Gabi.
Vlog składa się z dwóch dni, ponieważ wczoraj miałam urodziny, a dzisiaj pojechałam na wycieczkę rowerową, ale że to blog o książkach to książek i w tym poście nie zabraknie. No to ZACZYNAMY. Wczorajszy dzień (moich urodzin) rozpoczęłam o 8.00 rano. Sama nie wierzę, że wstałam o takiej godzinie. Miałam się wybrać z moją siostrą na basen. A potem na lody. Dzień uważałam za udany. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to, że pomyliłyśmy autobusy. Ale jakoś wróciłyśmy pieszo. I jeszcze jedno dodam. Nie pytajcie mnie w komentarzach, dlaczego nie robię vloga z zagranicy, bo nigdzie w tym roku nie byłam. Ale wracając do tematu to moje urodziny przebiegły pomyślnie, a na koniec dnia dostałam od rodziców wielki kosz ze słodyczami. Niestety nie mam zdjęć z basenu oraz koszu ze smakołykami (mogę dodać, że wszystkie słodycze były z firmy Wedel ). Drugi dzień nie zaczął się jakoś fajnie bo obudziłam się o 11.00, wykonałam wszystkie czynności poranne, Prawie pół dnia oglądałam telewizor przeglądałam facebooka i instagrama. Potem stwierdziłam, że muszę coś zrobić i tak o to wybrałam się dzisiaj na wycieczkę rowerową. Jeździłam na rowerze na pobliskiej dróżce dla rowerów. Przejechałam dość długi dystans, ale kiedy już się zmęczyłam pojechałam nad rzękę, aby przeczytać książkę, którą dzisiaj chciałam wam zrecenzować. Jest to książka pt. Moje Wewnętrzne Ja. I jest to książka z serii Kurs pozytywnego myślenia. Każdy dzień ma do siebie powiązaną jedna lekcje. Czytasz jedną lekcje, piszesz wnioski oraz zapamiętujesz lekcje na resztę dnia. I tak codziennie wstajesz rano o ustalonej godzinie aby przeczytać kolejną lekcję. Wszystkich lekcji jest około 31 Czyli na cały jeden miesiąc. Seria ma 12 tomów pozytywnego myślenia czyli jest na cały rok . Jedna książka kosztuje 31,90. I jest bardzo pomocna w okresie dorastania. Książka jest autorstwa Beaty Pawlikowskiej czyli jest ona w 100% polską książką. Po przeczytaniu jednej lekcji obserwowałam przez minut kaczki. I wróciłam z powrotem do domu.
Tak się prezentuje cały dzień ze mną. Dzięki za przeczytanie posta i zachęcam do pisania komentarzy.
Vlog składa się z dwóch dni, ponieważ wczoraj miałam urodziny, a dzisiaj pojechałam na wycieczkę rowerową, ale że to blog o książkach to książek i w tym poście nie zabraknie. No to ZACZYNAMY. Wczorajszy dzień (moich urodzin) rozpoczęłam o 8.00 rano. Sama nie wierzę, że wstałam o takiej godzinie. Miałam się wybrać z moją siostrą na basen. A potem na lody. Dzień uważałam za udany. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to, że pomyliłyśmy autobusy. Ale jakoś wróciłyśmy pieszo. I jeszcze jedno dodam. Nie pytajcie mnie w komentarzach, dlaczego nie robię vloga z zagranicy, bo nigdzie w tym roku nie byłam. Ale wracając do tematu to moje urodziny przebiegły pomyślnie, a na koniec dnia dostałam od rodziców wielki kosz ze słodyczami. Niestety nie mam zdjęć z basenu oraz koszu ze smakołykami (mogę dodać, że wszystkie słodycze były z firmy Wedel ). Drugi dzień nie zaczął się jakoś fajnie bo obudziłam się o 11.00, wykonałam wszystkie czynności poranne, Prawie pół dnia oglądałam telewizor przeglądałam facebooka i instagrama. Potem stwierdziłam, że muszę coś zrobić i tak o to wybrałam się dzisiaj na wycieczkę rowerową. Jeździłam na rowerze na pobliskiej dróżce dla rowerów. Przejechałam dość długi dystans, ale kiedy już się zmęczyłam pojechałam nad rzękę, aby przeczytać książkę, którą dzisiaj chciałam wam zrecenzować. Jest to książka pt. Moje Wewnętrzne Ja. I jest to książka z serii Kurs pozytywnego myślenia. Każdy dzień ma do siebie powiązaną jedna lekcje. Czytasz jedną lekcje, piszesz wnioski oraz zapamiętujesz lekcje na resztę dnia. I tak codziennie wstajesz rano o ustalonej godzinie aby przeczytać kolejną lekcję. Wszystkich lekcji jest około 31 Czyli na cały jeden miesiąc. Seria ma 12 tomów pozytywnego myślenia czyli jest na cały rok . Jedna książka kosztuje 31,90. I jest bardzo pomocna w okresie dorastania. Książka jest autorstwa Beaty Pawlikowskiej czyli jest ona w 100% polską książką. Po przeczytaniu jednej lekcji obserwowałam przez minut kaczki. I wróciłam z powrotem do domu.
Tak się prezentuje cały dzień ze mną. Dzięki za przeczytanie posta i zachęcam do pisania komentarzy.
poniedziałek, 31 lipca 2017
Ulubieńcy miesiąca ! - ,,Psie troski'' & ,, Magiczne drzewo''
Hej!!!! Dzisiaj przyszedł czas na nowych ulubieńców lipca!!!!! Pogoda się nieco poprawiła dlatego mamy więcej energii na pisanie postów:D
To może zacznę ja Ola:) Książka, która w tym miesiącu naprawdę mi się spodobała to ,,Psie troski". Opowiada ona o chłopcu, który przygarnia do swojego domu suczkę o imieniu Betty. Jest ona bardzo skryta w sobie, gdyż jej poprzedni właściciele bili ją i nie wpuszczali do domu. Rodzice chłopca jak i on sam, próbują jakoś udomowić zwierzę, ale to nie łatwe zadanie, Po drodze spotykają się z innymi nieprzyjemnymi zdarzeniami, ale żeby się dowiedzieć o co chodzi musicie sami ją przeczytać:D Książka jest bardzo krótka, dlatego myślę, że jeden wieczór i po sprawie:D Ma ona tylko 34 strony!!!! Na niektórych stronach możecie zobaczyć czarno białe, ale za to bardzo ładne obrazki. Autorem książki jest Tom Justyniarski. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć,że zdobyła ona pierwsze miejsce w rankingu Top-10 Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dzięki za przeczytanie i do następnego posta:D
Teraz kolej na Gabi ! Opowiem wam o książce, która już dawno leżała na mojej półce, ale nie miałam okazji jej przeczytać ! W ostatnim czasie miałam więcej czasu, to stwierdziłam, że może do niej zerknę. Ale wracając do tematu to książka pt. Czerwone Krzesło z serii Magiczne Drzewo. W głównym temacie chodzi o drzewo, które powaliła burza. Inni ludzie z wielkiego starego dębu zrobili mnóstwo przedmiotów, które jak się okazało były magiczne. Główni bohaterowie jak się nie myle to Kuki, Filip i Tośka. Znaleźli oni magiczne krzesło. Weszli w świat niesamowitej przygody, niebezpieczeństwa, humoru i wielkiej fali tsunami o której się dowiecie jeśli przeczytacie książkę. Ta książka nie urzekła mnie za bardzo, bo nie lubię książek fantasy, ale tą uznałam za ciekawą. Książka jest mała, ale dość gruba. Ma ok.230 stron, a jego autorem jest Andrzej Maleszka. Seria zawiera również inne książki, których nie trzeba czytać po kolei! To by było na tyle.
Ps. Dziękujemy za każde wejście na naszego bloga ! A w najbliższym czasie planujemy wiele vlogów ! Dlatego szykujcie się ! I nie zapomnijcie zostawić komentarzy ! Pozdrawiamy !
To może zacznę ja Ola:) Książka, która w tym miesiącu naprawdę mi się spodobała to ,,Psie troski". Opowiada ona o chłopcu, który przygarnia do swojego domu suczkę o imieniu Betty. Jest ona bardzo skryta w sobie, gdyż jej poprzedni właściciele bili ją i nie wpuszczali do domu. Rodzice chłopca jak i on sam, próbują jakoś udomowić zwierzę, ale to nie łatwe zadanie, Po drodze spotykają się z innymi nieprzyjemnymi zdarzeniami, ale żeby się dowiedzieć o co chodzi musicie sami ją przeczytać:D Książka jest bardzo krótka, dlatego myślę, że jeden wieczór i po sprawie:D Ma ona tylko 34 strony!!!! Na niektórych stronach możecie zobaczyć czarno białe, ale za to bardzo ładne obrazki. Autorem książki jest Tom Justyniarski. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć,że zdobyła ona pierwsze miejsce w rankingu Top-10 Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dzięki za przeczytanie i do następnego posta:D
Teraz kolej na Gabi ! Opowiem wam o książce, która już dawno leżała na mojej półce, ale nie miałam okazji jej przeczytać ! W ostatnim czasie miałam więcej czasu, to stwierdziłam, że może do niej zerknę. Ale wracając do tematu to książka pt. Czerwone Krzesło z serii Magiczne Drzewo. W głównym temacie chodzi o drzewo, które powaliła burza. Inni ludzie z wielkiego starego dębu zrobili mnóstwo przedmiotów, które jak się okazało były magiczne. Główni bohaterowie jak się nie myle to Kuki, Filip i Tośka. Znaleźli oni magiczne krzesło. Weszli w świat niesamowitej przygody, niebezpieczeństwa, humoru i wielkiej fali tsunami o której się dowiecie jeśli przeczytacie książkę. Ta książka nie urzekła mnie za bardzo, bo nie lubię książek fantasy, ale tą uznałam za ciekawą. Książka jest mała, ale dość gruba. Ma ok.230 stron, a jego autorem jest Andrzej Maleszka. Seria zawiera również inne książki, których nie trzeba czytać po kolei! To by było na tyle.
Ps. Dziękujemy za każde wejście na naszego bloga ! A w najbliższym czasie planujemy wiele vlogów ! Dlatego szykujcie się ! I nie zapomnijcie zostawić komentarzy ! Pozdrawiamy !
poniedziałek, 17 lipca 2017
Nasze pasje- specjał na rok naszego bloga!!
Cześć wszystkim!!!! Dzisiaj z okazji tego,że nasz blog ma już ponad rok, chciałybyśmy zrobić pewnego rodzaju specjał, w którym opiszemy nasze pasje. Naszą największą pasją jest oczywiście czytanie, ale poza tym mamy jeszcze inne:D
To może zacznę ja Ola. Moją dużą pasją jest rysowanie. Po prostu uwielbiam to to robić, ponieważ jest to dla mnie pewnego rodzaju odprężenie. Rysowanie zaczęłam już dawno, gdzieś koło wieku przedszkolnego. No ale wiadomo, że wtedy to były tylko kreski stawiane gdziekolwiek:) Teraz kiedy bardziej staram przykładać się do tego co robię patrze bardziej w sposób krytyczny na moje prace. Wiem,że to też nie na tym polega, ale chyba każdy kto rysuje tak ma. Najgorsze kiedy patrzycie na prace ludzi, starszych od was:D Wtedy to dopiero jest załamanie:) Jeśli chodzi o to czym rysuję, to mogę powiedzieć, że mam dość pokaźną kolekcję. Pewnie słyszeliście o Promarkerach (markerach alkoholowych) mam ich 12, wiem, że to niedużo ale zbieram je w sumie od niedawna i mam nadzieję, że moja kolekcja się powiększy. Mam bardzo duży wybór kredek. To bezsensu, żebym opisała wam każdy rodzaj po prostu wymienię marki które posiadam. Easy, Faber- Castell, Credu, Koh-i-noor, Bambino. Mam również dwie książki (w końcu to blog o czytaniu hahaha) Jedna z nich pokazuje w jaki sposób powinniśmy rysować mangę, a druga postacie kreskówkowe. Ołówki dla mnie nie mają żadnego znaczenia. Jaki wpadnie mi w rękę takim rysuję;D Jeśli chodzi jakim stylem rysuję, to jest to taki styl bardziej książkowy, albo komiksowy, nie za bardzo specjalizuję się w rysowaniu realistycznym. Mam jeszcze do was małą prośbę, nie pytajcie mnie w komentarzach jak rysować to czy tamto. Ja sama dopiero się uczę i rysuję dla przyjemności, a nie po to, żeby kogoś uczyć:D
Dobra teraz pora na mnie, czyli na Gabi. Moją pasje trudno określić, mam wiele zainteresowań, ale jedną z najważniejszych, jak wspominałam kiedyś w poście ( chyba ,,Dzień z Gabi'') lubię zwierzęta ale jeszcze większą pasją są PSY. Kiedyś zbierałam wszystkie możliwe informacje na temat naszych pupilków !
Miałam nawet cały szkielet psa na kartce i uczyłam się go na pamięć ! Moje zainteresowanie do psów zaczęło się, kiedy 5 lat temu poznałam Chloe. Mojego wiernego towarzysza. Pamiętam jeszcze jak była małym szczeniaczkiem ! (Nawet teraz leży ze mną na łóżku ) No, ale przechodząc do rzeczy ! O zwierzętach mam milion książek. O psach cztery dodając do tego gazety, które zbieram. Kupuje je w biedronce. Polecam !!! W przyszłości chciałabym pójść na weterynarie choć wiem, że to może być trudne i nie wiem jak sobie poradzę z tym, ale na razie jestem w gimnazjum, dlatego będę o tym myśleć, później ! Mam do tego wiele gadżetów dla psów np. frisbee, ubrania, apaszki, kokardki, licznik kroków, i myślałam nad kupieniem torebki dla psa, gdyż mój pies jest miniaturowym Yorkiem. Bardzo lubię chodzić z nią do weterynarza. Penie ona uważa inaczej, ale po prostu lubię oglądać różne zdjęcia psów, czytać i mówię to samo z fryzjerem dla psa. Na drugim miejscu są koty, ale to już inna historia. Powiem wam tylko, że sama oswoiłam dwa koty. Przechodząc do książek trochę wam o nich opowiem. W pierwszej książce mamy przedstawiony najpopularniejsze rasy psów. W drugiej książce są różne rady, zalety i wady małych, dużych jak i średnich psów. Trzecia jest o buldogach francuskich, a ostatnia ta, którą wam już pokazywałam ,,Pies dobrze wychowany''. Dzięki, za przeczytanie posta. ♥♥
Bardzo wam dziękujemy za ten rok! Za wszystkie wyświetlenia, obserwacje komentarze i polubienia pod postami ! Szczególnie Emmie Profond, która komentowała nasz prawie każdy post.
A wy jakie macie zainteresowania?? Napiszcie w komentarzu !!! Miłych wakacji... ♥
To może zacznę ja Ola. Moją dużą pasją jest rysowanie. Po prostu uwielbiam to to robić, ponieważ jest to dla mnie pewnego rodzaju odprężenie. Rysowanie zaczęłam już dawno, gdzieś koło wieku przedszkolnego. No ale wiadomo, że wtedy to były tylko kreski stawiane gdziekolwiek:) Teraz kiedy bardziej staram przykładać się do tego co robię patrze bardziej w sposób krytyczny na moje prace. Wiem,że to też nie na tym polega, ale chyba każdy kto rysuje tak ma. Najgorsze kiedy patrzycie na prace ludzi, starszych od was:D Wtedy to dopiero jest załamanie:) Jeśli chodzi o to czym rysuję, to mogę powiedzieć, że mam dość pokaźną kolekcję. Pewnie słyszeliście o Promarkerach (markerach alkoholowych) mam ich 12, wiem, że to niedużo ale zbieram je w sumie od niedawna i mam nadzieję, że moja kolekcja się powiększy. Mam bardzo duży wybór kredek. To bezsensu, żebym opisała wam każdy rodzaj po prostu wymienię marki które posiadam. Easy, Faber- Castell, Credu, Koh-i-noor, Bambino. Mam również dwie książki (w końcu to blog o czytaniu hahaha) Jedna z nich pokazuje w jaki sposób powinniśmy rysować mangę, a druga postacie kreskówkowe. Ołówki dla mnie nie mają żadnego znaczenia. Jaki wpadnie mi w rękę takim rysuję;D Jeśli chodzi jakim stylem rysuję, to jest to taki styl bardziej książkowy, albo komiksowy, nie za bardzo specjalizuję się w rysowaniu realistycznym. Mam jeszcze do was małą prośbę, nie pytajcie mnie w komentarzach jak rysować to czy tamto. Ja sama dopiero się uczę i rysuję dla przyjemności, a nie po to, żeby kogoś uczyć:D
Dobra teraz pora na mnie, czyli na Gabi. Moją pasje trudno określić, mam wiele zainteresowań, ale jedną z najważniejszych, jak wspominałam kiedyś w poście ( chyba ,,Dzień z Gabi'') lubię zwierzęta ale jeszcze większą pasją są PSY. Kiedyś zbierałam wszystkie możliwe informacje na temat naszych pupilków !
Miałam nawet cały szkielet psa na kartce i uczyłam się go na pamięć ! Moje zainteresowanie do psów zaczęło się, kiedy 5 lat temu poznałam Chloe. Mojego wiernego towarzysza. Pamiętam jeszcze jak była małym szczeniaczkiem ! (Nawet teraz leży ze mną na łóżku ) No, ale przechodząc do rzeczy ! O zwierzętach mam milion książek. O psach cztery dodając do tego gazety, które zbieram. Kupuje je w biedronce. Polecam !!! W przyszłości chciałabym pójść na weterynarie choć wiem, że to może być trudne i nie wiem jak sobie poradzę z tym, ale na razie jestem w gimnazjum, dlatego będę o tym myśleć, później ! Mam do tego wiele gadżetów dla psów np. frisbee, ubrania, apaszki, kokardki, licznik kroków, i myślałam nad kupieniem torebki dla psa, gdyż mój pies jest miniaturowym Yorkiem. Bardzo lubię chodzić z nią do weterynarza. Penie ona uważa inaczej, ale po prostu lubię oglądać różne zdjęcia psów, czytać i mówię to samo z fryzjerem dla psa. Na drugim miejscu są koty, ale to już inna historia. Powiem wam tylko, że sama oswoiłam dwa koty. Przechodząc do książek trochę wam o nich opowiem. W pierwszej książce mamy przedstawiony najpopularniejsze rasy psów. W drugiej książce są różne rady, zalety i wady małych, dużych jak i średnich psów. Trzecia jest o buldogach francuskich, a ostatnia ta, którą wam już pokazywałam ,,Pies dobrze wychowany''. Dzięki, za przeczytanie posta. ♥♥
Bardzo wam dziękujemy za ten rok! Za wszystkie wyświetlenia, obserwacje komentarze i polubienia pod postami ! Szczególnie Emmie Profond, która komentowała nasz prawie każdy post.
A wy jakie macie zainteresowania?? Napiszcie w komentarzu !!! Miłych wakacji... ♥
poniedziałek, 10 lipca 2017
O starciu miłości i dzikiej przyrodzie - Dzień z ...Olą!!
Hejka!!! Dzisiaj przyszedł czas na nowy dzień z... Mam nadzieję że u was pogoda jest nieco bardziej wakacyjna, niż u mnie. Każdego dnia zapowiadają tylko deszcze i burze, a słońce rzadko kiedy widać :(. Ale nie załamujmy się, bo taka pogoda to okazja do spędzania więcej czasu na naszym blogu, ponieważ przypominam, że posty staramy się wrzucać regularnie:D.
Dobra przejdźmy do konkretów, Książka o której wam dziś opowiem nosi tytuł ,,Pax". Opowiada ona o chłopcu i jego lisie, albo lisie i jego chłopcu:), o miłości, przetrwaniu w dzikiej przyrodzie, wolności, wojnie i dążeniu do celu. Głównym bohaterem książki jest Peter czyli
dwunastoletni chłopiec. Pewnego dnia znajduje on lisią norę, z której udaje mu się uratować liska, który jako jedyny przeżył. Peter opiekował się nim przez wiele lat, dzięki czemu stali się nierozłączni. Niestety Ojciec chłopaka postanawia pozbyć się zwierzaka i porzuca go przy drodze. Petera bardzo to dotknęło. postanawia wyruszyć w podróż i odnaleźć Paxa. Przebywa niesamowicie długą wędrówkę, lecz niestety nie może obejść się bez komplikacji. Chłopiec ma problemy z nogą, co utrudnia mu dalszą wędrówkę. Spotyka jednak Vole, która pomaga mu wydobrzeć. Niestety nie mogę powiedzieć wam czy Peter odnalazł lisa czy może już nigdy się nie zobaczą. Jeśli jesteście ciekawi to serdecznie zachęcam do przeczytania:D Oprócz niesamowitej fabuły, książka posiada też nieliczne, ale za to przepiękne obrazki. Ma 34 niedługie rozdziały i co mnie zaciekawiło są one podzielone na dwie części w jednej opisane są przeżycia chłopca, a w drugiej lisa.Dynamiczna akcja, prawdziwe emocje i uniwersalne tematy czynią z niej nowoczesną klasykę na miarę ,,Małego księcia"(o tej książce też jest post na naszym blogu, serdecznie zapraszam do przeczytania:D). Autorką powieści jest Sara Pennypacker, o której nigdy nie słyszałam, ale tak spodobałam mi się ta książka, że muszę sprawdzić czy ma inne, równie wspaniałe.
No to by było na tyle mam nadzieję,że post się wam spodobał, a książka przypadła wam do gustu. Koniecznie napiszcie w komentarzu czy macie ją już w domu czy może zamierzacie kupić:3
Ps: Ostatnio był dzień psa, przyznaję, że trochę o nim zapomniałam. Dlatego wszystkim waszym pupilom życzę wszystkiego najlepszego!!!!!!!!
Dobra przejdźmy do konkretów, Książka o której wam dziś opowiem nosi tytuł ,,Pax". Opowiada ona o chłopcu i jego lisie, albo lisie i jego chłopcu:), o miłości, przetrwaniu w dzikiej przyrodzie, wolności, wojnie i dążeniu do celu. Głównym bohaterem książki jest Peter czyli
dwunastoletni chłopiec. Pewnego dnia znajduje on lisią norę, z której udaje mu się uratować liska, który jako jedyny przeżył. Peter opiekował się nim przez wiele lat, dzięki czemu stali się nierozłączni. Niestety Ojciec chłopaka postanawia pozbyć się zwierzaka i porzuca go przy drodze. Petera bardzo to dotknęło. postanawia wyruszyć w podróż i odnaleźć Paxa. Przebywa niesamowicie długą wędrówkę, lecz niestety nie może obejść się bez komplikacji. Chłopiec ma problemy z nogą, co utrudnia mu dalszą wędrówkę. Spotyka jednak Vole, która pomaga mu wydobrzeć. Niestety nie mogę powiedzieć wam czy Peter odnalazł lisa czy może już nigdy się nie zobaczą. Jeśli jesteście ciekawi to serdecznie zachęcam do przeczytania:D Oprócz niesamowitej fabuły, książka posiada też nieliczne, ale za to przepiękne obrazki. Ma 34 niedługie rozdziały i co mnie zaciekawiło są one podzielone na dwie części w jednej opisane są przeżycia chłopca, a w drugiej lisa.Dynamiczna akcja, prawdziwe emocje i uniwersalne tematy czynią z niej nowoczesną klasykę na miarę ,,Małego księcia"(o tej książce też jest post na naszym blogu, serdecznie zapraszam do przeczytania:D). Autorką powieści jest Sara Pennypacker, o której nigdy nie słyszałam, ale tak spodobałam mi się ta książka, że muszę sprawdzić czy ma inne, równie wspaniałe.
No to by było na tyle mam nadzieję,że post się wam spodobał, a książka przypadła wam do gustu. Koniecznie napiszcie w komentarzu czy macie ją już w domu czy może zamierzacie kupić:3
Ps: Ostatnio był dzień psa, przyznaję, że trochę o nim zapomniałam. Dlatego wszystkim waszym pupilom życzę wszystkiego najlepszego!!!!!!!!
niedziela, 2 lipca 2017
Dzień z Gabi - ,,Girl Online''
Hejooo ! Wakacje zaczęły się zaledwie tydzień temu, a już pogoda się popsuła. Mam nadzieje,że u was jest lepsza. No, ale nie o pogodzie będziemy gadać. Dawno nie było serii ,, Dzień z..'', dlatego zaczynamy. Książka, którą wybrałam na dzień z Gabi, to ,, Girl Online ''.
Książka ta podbiła moje serce. Zapewne niektórzy z nas wiedzą kto to Zoella. Jeśli nie, to jest to angielska Youtuberka, która wydała 3 swoje powieści. (pierwszą z nich jest Girl Online) Ma na swoim koncie miliony fanów. Sama bardzo lubię oglądać jej filmiki na Youtube. Poćwiczę chociaż angielski. Prowadzi także bloga o modzie i urodzie. W książce przedstawiona jest jako Penny, która prowadzi swojego anonimowego bloga i dzieli się radami ze swoimi fanami. Mówi także o przyjaźni, miłości, szkolnych dramatach, o rodzince i swoich atakach paniki, które zakłócają jej życie. Ma ona najlepszego przyjaciela Eliota. Ich pokoje dzieli jedynie jedna ściana. Wymyślili nawt kod, aby się przez nią porozumiewać. Potem przenosi się do Nowego Yorku i tam poznaje swoją miłość, jednak potem sprawy się komplikują. jeśli chcecie wiedzieć więcej proponuje zakupić lub pożyczyć w bibliotece książkę. Książka jest dość gruba, ale na wakacje i wolny czas jest świetna. Książka podzielona jest na rozdziały i wpisy na blogu. Zapraszam też do wpadania na kanał Zoelli. Mam nadzieję, żę post wam się spodobał i mam też nadzieje, że będzie dużo komentarzy. Wiemy, że nas długo nie było na blogu, ale w wakacje posty będą się pojawiać regularnie co tydzień. Pozdrawiam cieplutko! ♥ ♥ ♥ ♥
Książka ta podbiła moje serce. Zapewne niektórzy z nas wiedzą kto to Zoella. Jeśli nie, to jest to angielska Youtuberka, która wydała 3 swoje powieści. (pierwszą z nich jest Girl Online) Ma na swoim koncie miliony fanów. Sama bardzo lubię oglądać jej filmiki na Youtube. Poćwiczę chociaż angielski. Prowadzi także bloga o modzie i urodzie. W książce przedstawiona jest jako Penny, która prowadzi swojego anonimowego bloga i dzieli się radami ze swoimi fanami. Mówi także o przyjaźni, miłości, szkolnych dramatach, o rodzince i swoich atakach paniki, które zakłócają jej życie. Ma ona najlepszego przyjaciela Eliota. Ich pokoje dzieli jedynie jedna ściana. Wymyślili nawt kod, aby się przez nią porozumiewać. Potem przenosi się do Nowego Yorku i tam poznaje swoją miłość, jednak potem sprawy się komplikują. jeśli chcecie wiedzieć więcej proponuje zakupić lub pożyczyć w bibliotece książkę. Książka jest dość gruba, ale na wakacje i wolny czas jest świetna. Książka podzielona jest na rozdziały i wpisy na blogu. Zapraszam też do wpadania na kanał Zoelli. Mam nadzieję, żę post wam się spodobał i mam też nadzieje, że będzie dużo komentarzy. Wiemy, że nas długo nie było na blogu, ale w wakacje posty będą się pojawiać regularnie co tydzień. Pozdrawiam cieplutko! ♥ ♥ ♥ ♥
poniedziałek, 26 czerwca 2017
Oswój mnie - ,,Mały książe''
Hej ! Ostatnio przeczytałyśmy ciekawą lekturę, która jak się wydaje nie jest dla dzieci, ale trzeba ją zrozumieć. Zapraszamy was na przygodę z pilotem, różą, lisem. Tak, to książka pt. Mały Książę.
Książka zawiera wiele ciekawych i pouczających sentencji, które nauczają nas. Ogólnie to książka zaczyna się wtedy kiedy główny bohater jest dzieckiem i rysuje węża Boa dla swoich rodziców. A kiedy jest dorosły rozbija się jego samolot i wtedy poznaje małego księcia. Razem wyruszają w wędrówkę po różnych planetach, aby wymyślić sposób na chorą róże. Spotyka też lisa którego oswaja i który staje się jego przyjacielem, dlatego gorąco zapraszamy do przeczytania tej książki, bo jest mega ciekawa, a ma tylko 93 strony. My przeczytałyśmy ją w jeden dzień. A tu macie kilka sentencji z tej książki:
,,Stajesz odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś''.
,,Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela ''.
,,A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze niewidoczne dla oczu''.
Zachęcamy gorąco do przeczytania i zapraszamy do postu niżej. Miłego dnia ! :)
Ps. Zdjęcie nie należy do nas ! :)
Książka zawiera wiele ciekawych i pouczających sentencji, które nauczają nas. Ogólnie to książka zaczyna się wtedy kiedy główny bohater jest dzieckiem i rysuje węża Boa dla swoich rodziców. A kiedy jest dorosły rozbija się jego samolot i wtedy poznaje małego księcia. Razem wyruszają w wędrówkę po różnych planetach, aby wymyślić sposób na chorą róże. Spotyka też lisa którego oswaja i który staje się jego przyjacielem, dlatego gorąco zapraszamy do przeczytania tej książki, bo jest mega ciekawa, a ma tylko 93 strony. My przeczytałyśmy ją w jeden dzień. A tu macie kilka sentencji z tej książki:
,,Stajesz odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś''.
,,Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela ''.
,,A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze niewidoczne dla oczu''.
Zachęcamy gorąco do przeczytania i zapraszamy do postu niżej. Miłego dnia ! :)
Ps. Zdjęcie nie należy do nas ! :)
niedziela, 7 maja 2017
Zimowe Åhus - ,,Srebrny chłopiec''
Hejka!! Jak wiecie nie było nas długo ale od dzisiaj postaramy się wstawiać posty regularnie. Zapraszamy na posta i przenosimy się do zimowego Åhus, gdzie odbywa się cała akcja książki pt ,,Srebrny chłopiec". Chciałybyśmy tylko dodać, że jest to jedna z cyklu książek Kristiny Ohlsson.
W Åhus panuje zima. Pewien chłopiec o imieniu Aladdin wraz z rodzicami przeprowadza się do wieży ciśnień, w której znajduję się ich restauracja. Jednak ich interes idzie nieco słabo, a na dodatek z kuchni zaczyna znikać na jedzenie. Tymczasem chłopiec w różnych miejscach widuję chłopaka w krótkich spodenkach, a przypominamy że w książce jest zima, dlatego może wydawać się to dziwne. Gorsze jest to, że Aladdin jako jedyny go widzi, a potem nie spodziewanie chłopak znika. Chłopiec wraz z jego przyjaciółką Billie próbują zdemaskować złodzieja, a zamiast podjada cza jedzenia odnajdują zaginione kiedyś srebro.
Książka jest bardzo ciekawa i czytając ją możemy poczuć strach i zarazem ciekawość gdyż jest ona mega wciągająca!
W Åhus panuje zima. Pewien chłopiec o imieniu Aladdin wraz z rodzicami przeprowadza się do wieży ciśnień, w której znajduję się ich restauracja. Jednak ich interes idzie nieco słabo, a na dodatek z kuchni zaczyna znikać na jedzenie. Tymczasem chłopiec w różnych miejscach widuję chłopaka w krótkich spodenkach, a przypominamy że w książce jest zima, dlatego może wydawać się to dziwne. Gorsze jest to, że Aladdin jako jedyny go widzi, a potem nie spodziewanie chłopak znika. Chłopiec wraz z jego przyjaciółką Billie próbują zdemaskować złodzieja, a zamiast podjada cza jedzenia odnajdują zaginione kiedyś srebro.
Książka jest bardzo ciekawa i czytając ją możemy poczuć strach i zarazem ciekawość gdyż jest ona mega wciągająca!
sobota, 18 marca 2017
Porównanie książki do filmu - ,,Igrzyska śmierci ''
Hej!! Dzisiaj przyszedł czas na kolejne porównanie książki do filmu, gdyż ankieta, którą wystawiłyśmy na blogu pokazała, że ta seria podoba wam się najbardziej. Ostatni przeczytałyśmy książkę, którą znałyśmy już od pewnego czasu, lecz jakoś nigdy nie było na nią czasu.
,,Igrzyska śmierci" to książka nieco poważniejsza niż książki, które do tej pory pojawiały się na naszym blogu. Książka opowiada o szesnastoletniej Katniss Everdeen z 12 dystryktu, która zgłasza się jako trybut w głodowych igrzyskach za jej siostrę Prim. Katniss świetnie posługuje się łukiem, gdyż nauczył ją tego jej ojciec, który zginął pracując w kopalni. Dziewczyna sama musi poradzić sobie z wyżywieniem rodziny, ponieważ jej matka pogrążona jest w depresji. Duża część akcji rozgrywa się na arenie gdzie Katniss musi stoczyć pojedynek na śmierć i życie wraz z 23 innymi trybutami. Wraz z dziewczyną na arenę trafia młody syn piekarza Peeta Mellark. Książka jest mega ciekawa i cały czas trzyma w napięciu. Jest to powieść główne dla osób starszych i osób o mocnych nerwach. Ma ona 27 rozdziałów a jej autorka to Suzanne Collins, która jest znana ze swoich świetnych książek na całym świecie. Teraz postaramy się porównać książkę to filmu, który również obejrzałyśmy.
Film bardzo przypomina książkę. W sumie jakby tak się zastanowić jest on na niej wzorowany ! Na pewno jak się też domyślacie jest w nim mniej szczegółów. Sceny są o wiele krótsze a w książce są szczegółowo streszczone film jest lepszy niż książka, bo postanowiono pozbyć się spowalniaczy, czyli dni, w których Katniss siedziała na drzewie, rozmyślając o tym jaka jest głodna, jaka samotna i jaka smutna. Film odniósł większy sukces niż książka! Film trwa 02.20.30 s, dlatego zachęcam do jego obejrzenia. My nie mogłyśmy się oderwać i od książki i od filmu UWAGA!
Dziękujemy wszystkim naszym
czytelnikom za wyświetlenia i komentarze na blogu ! Pasowało by też was przeprosić za długą nieobecność, ale była ona spowodowana zaległościami w szkole ! Oczywiście będziemy się starać pisać posty regularnie, ale czasem może się to nie udać ! Pozdrawiamy cieplutko !
,,Igrzyska śmierci" to książka nieco poważniejsza niż książki, które do tej pory pojawiały się na naszym blogu. Książka opowiada o szesnastoletniej Katniss Everdeen z 12 dystryktu, która zgłasza się jako trybut w głodowych igrzyskach za jej siostrę Prim. Katniss świetnie posługuje się łukiem, gdyż nauczył ją tego jej ojciec, który zginął pracując w kopalni. Dziewczyna sama musi poradzić sobie z wyżywieniem rodziny, ponieważ jej matka pogrążona jest w depresji. Duża część akcji rozgrywa się na arenie gdzie Katniss musi stoczyć pojedynek na śmierć i życie wraz z 23 innymi trybutami. Wraz z dziewczyną na arenę trafia młody syn piekarza Peeta Mellark. Książka jest mega ciekawa i cały czas trzyma w napięciu. Jest to powieść główne dla osób starszych i osób o mocnych nerwach. Ma ona 27 rozdziałów a jej autorka to Suzanne Collins, która jest znana ze swoich świetnych książek na całym świecie. Teraz postaramy się porównać książkę to filmu, który również obejrzałyśmy.
Film bardzo przypomina książkę. W sumie jakby tak się zastanowić jest on na niej wzorowany ! Na pewno jak się też domyślacie jest w nim mniej szczegółów. Sceny są o wiele krótsze a w książce są szczegółowo streszczone film jest lepszy niż książka, bo postanowiono pozbyć się spowalniaczy, czyli dni, w których Katniss siedziała na drzewie, rozmyślając o tym jaka jest głodna, jaka samotna i jaka smutna. Film odniósł większy sukces niż książka! Film trwa 02.20.30 s, dlatego zachęcam do jego obejrzenia. My nie mogłyśmy się oderwać i od książki i od filmu UWAGA!
Dziękujemy wszystkim naszym
czytelnikom za wyświetlenia i komentarze na blogu ! Pasowało by też was przeprosić za długą nieobecność, ale była ona spowodowana zaległościami w szkole ! Oczywiście będziemy się starać pisać posty regularnie, ale czasem może się to nie udać ! Pozdrawiamy cieplutko !
piątek, 17 lutego 2017
Walentynki - ,,Dwa serca anioła''
Hej!! Jak wiecie niedawno obchodziliśmy święto zakochanych, czyli Walentynki. W naszej bibliotece panie bibliotekarki urządziły ,, Randkę w ciemno z książką''. Losowaliśmy książkę, która była opakowana w ozdobny, czerwony papier. Wybrałyśmy jedną książkę, która okazała się mega ciekawa. Dzisiaj zrecenzujemy książkę pt, ,,Dwa serca anioła''.
Opowiada ona o chłopcu, który od dziecka jest ciężko chory. W dawnych baśniach występują smoki dobre wróżki, dzielni rycerze, jednak w tej opowieści zamiast wróżek występują choroby, lekarze, a zamiast smoków jest mama, a nawet notariusz. Romek nie ma z tym łatwo, gdyż dzieci z podwórka wyśmiewają się z niego i nazywają go wampirem. W szpitalu lekarz też nie daje mu dużej szansy, ale prosi matkę chłopca aby jego każdy dzień był szczęśliwy i pełny radości. Chłopiec zaprzyjaźnia się ze starszym panem z jego osiedla i jak się okazuje znajdują wspólny język, gdyż pan Felicjan również jest schorowany. Romek w ciągu pobytu w szpitalu rysuje na kartce swojego anioła stróża z którym cały czas rozmawia. Twierdzi też, że starszy pan także ma swojego anioła stróża. Co zwycięży w tej walce o życie Romka. Dobro czy zło? A może nadzieja. Zapraszamy do świata ,,Dwóch serc anioła''. Książka ma 21 rozdziałów, ale są bardzo krótkie. Jego kolejnym atrybutem jest to, że są rysunki. Książka jest świetna do czytania, Zachęcamy!
W komentarzach możecie nam piać jak wy spędziliście Walentynki, może z jakąś waszą sympatią, albo z dobrą książką?:)
Opowiada ona o chłopcu, który od dziecka jest ciężko chory. W dawnych baśniach występują smoki dobre wróżki, dzielni rycerze, jednak w tej opowieści zamiast wróżek występują choroby, lekarze, a zamiast smoków jest mama, a nawet notariusz. Romek nie ma z tym łatwo, gdyż dzieci z podwórka wyśmiewają się z niego i nazywają go wampirem. W szpitalu lekarz też nie daje mu dużej szansy, ale prosi matkę chłopca aby jego każdy dzień był szczęśliwy i pełny radości. Chłopiec zaprzyjaźnia się ze starszym panem z jego osiedla i jak się okazuje znajdują wspólny język, gdyż pan Felicjan również jest schorowany. Romek w ciągu pobytu w szpitalu rysuje na kartce swojego anioła stróża z którym cały czas rozmawia. Twierdzi też, że starszy pan także ma swojego anioła stróża. Co zwycięży w tej walce o życie Romka. Dobro czy zło? A może nadzieja. Zapraszamy do świata ,,Dwóch serc anioła''. Książka ma 21 rozdziałów, ale są bardzo krótkie. Jego kolejnym atrybutem jest to, że są rysunki. Książka jest świetna do czytania, Zachęcamy!
W komentarzach możecie nam piać jak wy spędziliście Walentynki, może z jakąś waszą sympatią, albo z dobrą książką?:)
środa, 1 lutego 2017
Książki na nocowanko :)
Hejka ! W dzisiejszym poście przedstawimy dwie książki nadające się do czytania na noc. Obie wybrałyśmy dwie książki. Posta miałyśmy napisać wczoraj, ale byłyśmy już bardzo zmęczone.
Teraz przedstawimy wam pierwszą książkę, czyli książkę pt. ,,W śnieżną noc''. Większość z was może ją znać, ale jeśli nie to zaczynajmy ! Książka jest połączeniem trzech powieści związane z świętami Bożego Narodzenia. Akcja rozgrywa się w miasteczku Gracetown. Całe miasto zasypuje śnieg i ciężko jest się wydostać z domu. Nikt nie spodziewał się, że przedzieranie się przez zaspy samochodem rodziców, nieplanowana kąpiel w przeręblu albo nieprzyzwoicie wczesna zmiana w Starbucksie mogą prowadzić do spotkania z miłością. Trzy nastrojowe i dowcipne zarazem, powiązane ze sobą romantyczne opowiadania, napisane przez amerykański pisarzy zawierają dech w piersi. Książka jest bardzo ciekawa, ale to tylko jedna z serii Johna Greena, dlatego polecamy aby wszystkie je przeczytać.
Druga książka nosi tytuł "Zaczęło się w Kalifornii" i jest ona z serii Dziewczyny z klasą. Książka opowiada o nastolatce, która w czasie wakacji musi zostać w bardzo deszczowym Londynie, kiedy to jej przyjaciele spędzają je w tropikalnych krajach. Niespodziewanie w jej mieście pojawia się ulubiony aktor dziewczyny. Jest ona w nim bardzo zauroczona, więc kiedy zaczynają się spotykać jest w siódmym niebie. Problem pojawia się wtedy, gdy mężczyzna nie może zdecydować, czy chcę być z nią, czy z jej najlepszą przyjaciółką. Książka na ogół jest bardzo ciekawa i pełna przygód. Jest ona napisana przez Lize Elwes, która na swoim konie ma również książki takie jak: "Pomysł na przyjaźń", "Paryskie księżniczki" czy też "Ekodziewczyny".
Mamy nadzieję, że taka odmiana was zadowoliła, ponieważ chciałyśmy wykorzystać czas kiedy akurat u siebie nocujemy:) Do zobaczenia i czekajcie na więcej!
Teraz przedstawimy wam pierwszą książkę, czyli książkę pt. ,,W śnieżną noc''. Większość z was może ją znać, ale jeśli nie to zaczynajmy ! Książka jest połączeniem trzech powieści związane z świętami Bożego Narodzenia. Akcja rozgrywa się w miasteczku Gracetown. Całe miasto zasypuje śnieg i ciężko jest się wydostać z domu. Nikt nie spodziewał się, że przedzieranie się przez zaspy samochodem rodziców, nieplanowana kąpiel w przeręblu albo nieprzyzwoicie wczesna zmiana w Starbucksie mogą prowadzić do spotkania z miłością. Trzy nastrojowe i dowcipne zarazem, powiązane ze sobą romantyczne opowiadania, napisane przez amerykański pisarzy zawierają dech w piersi. Książka jest bardzo ciekawa, ale to tylko jedna z serii Johna Greena, dlatego polecamy aby wszystkie je przeczytać.
Druga książka nosi tytuł "Zaczęło się w Kalifornii" i jest ona z serii Dziewczyny z klasą. Książka opowiada o nastolatce, która w czasie wakacji musi zostać w bardzo deszczowym Londynie, kiedy to jej przyjaciele spędzają je w tropikalnych krajach. Niespodziewanie w jej mieście pojawia się ulubiony aktor dziewczyny. Jest ona w nim bardzo zauroczona, więc kiedy zaczynają się spotykać jest w siódmym niebie. Problem pojawia się wtedy, gdy mężczyzna nie może zdecydować, czy chcę być z nią, czy z jej najlepszą przyjaciółką. Książka na ogół jest bardzo ciekawa i pełna przygód. Jest ona napisana przez Lize Elwes, która na swoim konie ma również książki takie jak: "Pomysł na przyjaźń", "Paryskie księżniczki" czy też "Ekodziewczyny".
wtorek, 31 stycznia 2017
Trochę o nas #1
Hej ! Z okazji aż 3000 tysięcy wyświetleń w nie cały rok zdecydowałyśmy się napisać kilka słów o nas oraz pokazać wam siebie. W tym poście napiszemy kilka ciekawostek na nasz temat !
Okej ! Tu Gabi ! Jak wiecie dzisiaj dowiecie się o nas kilku rzeczy. Od czego mogę zacząć? Mam 14 lat i chodzę do pierwszej gimnazjum z Olą. Mam brązowe oczy i jestem szatynką. Moim ulubionym przedmiotem jest biologia. W przyszłości chciałabym być weterynarzem i iść w tym kierunku. Ok. Jak wiecie sama mam psa, który jest moim przyjacielem. Mój ulubiony kolor to zielony. Ulubiony smak chipsów Ostre Chili. Ulubiony typ filmów to horrory. Z resztą oglądam je razem z Olą. Jednak moim ulubionym filmem jest ,, Titanic''. W którym gra mój ulubiony aktor Leonardo DiCaprio. Jeśli chodzi o seriale to uwielbiam ,, The Walking Dead''. No cóż już wiecie sporo o mnie, a więc dziękuje za przeczytanie tych kilku ciekawostek.
Teraz ja Ola opowiem coś o sobie. A więc, mam 14 lat i jak Gabi wcześniej wspomniała chodzimy razem do gimnazjum. Moim ulubionym szkolnym przedmiotem jest biologia. Jeszcze nie wiem co chcę robić w przyszłości, ale na pewno chcę iść w kierunku biologii. Jak wiecie z jednego postu mam psa Rubika, który czasem naprawdę daje mi w kość, ale i tak kocham go nad życie. Moim ulubionym rodzajem filmu jest horror, zupełnie jak u Gabi:D a ulubionym serialem oczywiście "The Walking Dead". Uwielbiam czytać, ale to już pewnie wiecie. Oprócz czytania bardzo lubię też rysować, ale o tym pewnie pojawi się również post na blogu. Tak mówię i mówię a o najważniejszym nie powiedziałam. mam zielone oczy i włosy ciemny blond. Chyba powiedziałam wam wystarczająco dużo o sobie.
Mamy nadzieję, że spodobał wam się taki odmienny post i prosimy aby nie krytykować naszego wyglądu czy też charakteru bo przecież każdy jest inny:)
Okej ! Tu Gabi ! Jak wiecie dzisiaj dowiecie się o nas kilku rzeczy. Od czego mogę zacząć? Mam 14 lat i chodzę do pierwszej gimnazjum z Olą. Mam brązowe oczy i jestem szatynką. Moim ulubionym przedmiotem jest biologia. W przyszłości chciałabym być weterynarzem i iść w tym kierunku. Ok. Jak wiecie sama mam psa, który jest moim przyjacielem. Mój ulubiony kolor to zielony. Ulubiony smak chipsów Ostre Chili. Ulubiony typ filmów to horrory. Z resztą oglądam je razem z Olą. Jednak moim ulubionym filmem jest ,, Titanic''. W którym gra mój ulubiony aktor Leonardo DiCaprio. Jeśli chodzi o seriale to uwielbiam ,, The Walking Dead''. No cóż już wiecie sporo o mnie, a więc dziękuje za przeczytanie tych kilku ciekawostek.
Teraz ja Ola opowiem coś o sobie. A więc, mam 14 lat i jak Gabi wcześniej wspomniała chodzimy razem do gimnazjum. Moim ulubionym szkolnym przedmiotem jest biologia. Jeszcze nie wiem co chcę robić w przyszłości, ale na pewno chcę iść w kierunku biologii. Jak wiecie z jednego postu mam psa Rubika, który czasem naprawdę daje mi w kość, ale i tak kocham go nad życie. Moim ulubionym rodzajem filmu jest horror, zupełnie jak u Gabi:D a ulubionym serialem oczywiście "The Walking Dead". Uwielbiam czytać, ale to już pewnie wiecie. Oprócz czytania bardzo lubię też rysować, ale o tym pewnie pojawi się również post na blogu. Tak mówię i mówię a o najważniejszym nie powiedziałam. mam zielone oczy i włosy ciemny blond. Chyba powiedziałam wam wystarczająco dużo o sobie.
Mamy nadzieję, że spodobał wam się taki odmienny post i prosimy aby nie krytykować naszego wyglądu czy też charakteru bo przecież każdy jest inny:)
piątek, 27 stycznia 2017
Ulubieńcy miesiąca: ,, Szczeniak'' , ,,Za wszelką cenę''
Hej!! Wiemy że dawno nas nie było, ale powracamy z podwojoną siłą! Dzisiaj ulubieńcy miesiąca, z tego względu że mamy koniec miesiąca. Najpierw swoją książkę przedstawię ja Ola :)
Książka, którą przedstawie nosi tytuł "Szczeniak". Opowiada ona o chłopcu i jak widać po tytule o psie. Liam, czyli chłopiec z ADHD, który od początku sprawiał problemy swojej rodzinie i doprowadzał ich do szału jak i do płaczu. Nie mógł on się odnaleźć w szkole ani w domu, a nauczyciele spisali go na straty. Wtedy właśnie chłopiec poznał Areo. Pełnego radości rozbrykanego szczeniaka, nad którym musiał zapanować. Proces tresowania zwierzaka całkiem zmienił życie chłopaka. Czytając tą książkę poznacie bliżej jego historię, a zapewniam że jest ona tego warta. Książkę napisał Liam Creed. Tak wiem co myślicie przecież to bohater książki. Otusz opisuję on swoją prawdziwą historię. Książkę polecam bardziej wytrwałym czytelników, ponieważ nie ma w niej obrazków i jest dość długa.
Teraz pora na moją książę ,, Za wszelką cenę''. Historia wydarzyła się we Włoszech i ma ze z sobą związaną pewną historię. Pewna dziewczyna dowiaduje się, że otrzymała dom w spadku od swojej babci która miała wiele tajemnic.Przechodzi codziennie po rzymskich uliczkach wypatrując czarnego kota i domyślając się co ma wspólnego z jej babką. Pomaga jest pracująca w pizzerii Bentornata i najlepszy przewodnik po Wiecznym Mieście- Marco. Powieść ta kryje w sobie coś czego nie da się określić. Jest to powieść dzięki, której przeniesiesz się do pachnącej cytryną i oliwkami krainy nagrzanym południowym słońcem skąpanej w słonej morskiej wodzie Italii. To będzie udana wakacyjna podróż nawet w zimie. Autorką książki jest Katarzyna Ryrych, a książka sama w sobie ma 33 rozdziały i jest ciekawa, dlatego serdecznie zapraszam do jej przeczytania.
Książka, którą przedstawie nosi tytuł "Szczeniak". Opowiada ona o chłopcu i jak widać po tytule o psie. Liam, czyli chłopiec z ADHD, który od początku sprawiał problemy swojej rodzinie i doprowadzał ich do szału jak i do płaczu. Nie mógł on się odnaleźć w szkole ani w domu, a nauczyciele spisali go na straty. Wtedy właśnie chłopiec poznał Areo. Pełnego radości rozbrykanego szczeniaka, nad którym musiał zapanować. Proces tresowania zwierzaka całkiem zmienił życie chłopaka. Czytając tą książkę poznacie bliżej jego historię, a zapewniam że jest ona tego warta. Książkę napisał Liam Creed. Tak wiem co myślicie przecież to bohater książki. Otusz opisuję on swoją prawdziwą historię. Książkę polecam bardziej wytrwałym czytelników, ponieważ nie ma w niej obrazków i jest dość długa.
Teraz pora na moją książę ,, Za wszelką cenę''. Historia wydarzyła się we Włoszech i ma ze z sobą związaną pewną historię. Pewna dziewczyna dowiaduje się, że otrzymała dom w spadku od swojej babci która miała wiele tajemnic.Przechodzi codziennie po rzymskich uliczkach wypatrując czarnego kota i domyślając się co ma wspólnego z jej babką. Pomaga jest pracująca w pizzerii Bentornata i najlepszy przewodnik po Wiecznym Mieście- Marco. Powieść ta kryje w sobie coś czego nie da się określić. Jest to powieść dzięki, której przeniesiesz się do pachnącej cytryną i oliwkami krainy nagrzanym południowym słońcem skąpanej w słonej morskiej wodzie Italii. To będzie udana wakacyjna podróż nawet w zimie. Autorką książki jest Katarzyna Ryrych, a książka sama w sobie ma 33 rozdziały i jest ciekawa, dlatego serdecznie zapraszam do jej przeczytania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)